Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 61
Pokaż wszystkie komentarzeBoli mnie to że Bohaterów jakimi bez wątpienia są motocykliści w tym kraju traktuje się w ten sposób, może to się kiedyś zmieni i ludzie z puszek jak i organy władzy zrozumieją że motocyklem nie da się jechać 60km/h. Przynajmniej ja nie potrafię ...
OdpowiedzChłopie widzę że mamy podobne zdanie latam już długo na r6 i jak kktoś KUPUJE MOTOCYKL SPORTOWY I JEZDZI 60 KM/H to albo kłamie albo kupił GO BY POCHWALIĆ SIĘ PRZED ZNAJOMYMI , prawda jest taka że ja również nie potrafie jechać mniej jak 70 / 80 i nie wiem czy wszyscy są tacy święci w "internetach" bo 80% moich znajomych śmigających na motocyklach sportowych podziela moje zdanie
OdpowiedzHEH ja tutaj widzę że połowa osób chyba nie siedziała nawet na motocyklu sportowym , kolego Bandit 1200 ma tyle wspólnego ze sportem( moja cbr 1000rr) co moja babcia z piłką nożną, raczej nigdy nie schodzę poniżej 70 km/h nie da się no po prostu nie da.
OdpowiedzTo polecam wybrać się ponownie na Kurs Prawa Jazdy :) pozdrawiam
OdpowiedzMam nadzieję, że to ironia, bo jeśli nie to po prostu masz siano we łbie. Nie mam pojęcia skąd w naszym kraju wzięła się zasada, że skoro ma się szybki motocykl to musisz zapie*****bo w przeciwnym razie jesteś lamer. Trochę myślenia, a jak chcesz się ścigać to na tor a nie ulicę..
OdpowiedzMam Bandita 1200, nie jest najszybszy na świecie ale potrafi jechać szybko. Skoro ja tak ciężkim motocyklem jestem w stanie toczyć się nawet 5 km/h to uwierz mi że da się szybkim motocyklem jechać w pełni przepisowo. Jeśli Ty nie potrafisz jeździć wolno to masz kiepską technikę i może warto pomyśleć o jakimś kursie doszkalającym.
Odpowiedz